Z rexd mozesz sie juz smiac niezaleznie od wyniku hehe. joke. Moglbym napisac bylem, zobaczyłem, zapamiętałem jednak nie przystoi mi to jako adminowi tego forum. 22-23 lutego nocą odbył się pojedynek między Es'em, a Rexd'em. Mapą, która została wybrana poprzez losowanie był oczywiście największy faworyt czyli Iceworld. Z początku 5:1 prowadził es i wszystko zapowiadało nam krótką i jednostronną walke, jednak po chwile Rexd zorientował się, że na padzie w csa gra się trudno i wyrównał stan meczu na 6:6. Do 9 punktów walka była zacięta. Zgon za zgonem, head za headem. Przy stanie wyniku 9:9 Esowi zbuforował się chyba do końca film pornograficzny i wygrał bez większych przeszkód 20:9. Widziałem całą walke, była to walka uczciwa, bez kampienia z awp (karaś tu pije do Ciebie :]) ani gonienia po planszy z auto shotgunem. Nie było lagów, gdyz widziałem pingi obydwu graczy, więc nie ma mowy o wymówkach typu "aaaa miałem freezy, czas na rewanż". Owszem na rewanż czas, ale tego meczu nie zapomnimy.
Es-Rexd 20:9

P.S. Mozesz sie smiac

zbankrutował bym na piwa dla Ciebie

Ja wyzywam Pana Esioka!!! Jakby co to napisz mi Krzyś na gg!!!      

no i fajnie!!! Pozdrawiam przeciwnika!!!

tylko ja jestem tu w miare ogarniety zeby byc jurorem, bo zdazam w pore:) A pozaty to nie walka o hajs tylko o prestiż to jurorem moze byc nawet Wodecki:) yo. Łysi górą!

Przyjmuje wyzwanie:]

Sooooooo. Jak to przystalo na Chomika z zakonu Judo znow bylem swiadkiem pojedynku 1 vs 1. 1 runda wygrana do 8 przez Artura i emocje jakie temu towarzyszly doprowadzily mnie do dwukrotnej polucji i nie bylo daleko od trzeciej. Bronie jak przystało na prawdziwych lamerow-M4(obydwaj), bo dobrze wiemy, że prawdziwy pro zabija glokiem. 2 runda to dominacja do 7 punktu Rexd i dalej nie wiem co sie dzialo, bo byla to runda tak malo ciekawa ze wolalem ogladac ranking najladniejszych panienek na fotce:) (btw znalazlem jedna dla karasia. Miala nad lozkiem powieszone awp a w czole dziury po kulach:D). Po 2 rundach bylo 1:1 i zapowiadał sie dogrywka pelna emocji, az wylaczylem pobieranie filmu porno, gdyz bylem pewny, że to bedzie lepsze. Niestetty mylilem sie. Artur chyba musial pusic mlodszego brata na komputer, a za Rexd'a grała jesgo stara, bo obydwaj nei przypominali siebie. Artur lamił na każdym zakręci, a Rexd bił heady nawet jak Artur miał Heada w kieszeni. Cały mecz zakończył się 2:1 dla Rexd'a. Dla niego wielkie propsy, a zarazem bedzie intensywniej sprawdzany przez antyhakerskiego karasia(buzka). Battlujcie sie dalej, strzelajcie w glowy, Orajcie pola, czcijcie matki i bawcie sie dobrze. Pzdr